piątek, 21 grudnia 2012

Życzenia świąteczne 2012

Gdy w korytarzu pachną pierniki,
a z targowiska znikają choinki
to znak, że nadchodzą te wyjątkowe święta,
kiedy ludzkim głosem przemówią zwierzęta.
Karp z wody przeniesie się na talerze
i wspólnie spożyjemy choć jedną wieczerzę.
I tylko pytanie, czego Wam życzyć?!?!
Aby było od kogo pożyczyć?!?!
Nie... Żeby pożyczać nie było trzeba,
by nie zabrakło ni wody, ni chleba.
I dużo zdrowia - na pewno się przyda,
bo leki to są przecież ohyda :(
I niskich rachunków, wysokich dochodów,
by nie było zbyt wielu rozwodów.
Rzadkich wizyt teściowej, a częstych libacji
krótkich godzin w pracy, a długich wakacji.
No i miłości moi drodzy - strumienie!
I niech Wam się spełni każde marzenie.
I niechaj ta radość świątecznej wieczerzy,
nie zniknie razem z umyciem talerzy...

wszystkim Czytelnikom i Fanom Wierszownicy
wszystkim prowadzącym zaprzyjaźnione blogi
i publikującym moje wiersze
wszystkim moim znajomym i rodzinie
Andżelice - z podziękowaniami za piękne zdjęcia
składam życzenia z okazji nadchodzących 
Świąt Bożego Narodzenia i
Nowego Roku 2013
--jola89--

środa, 19 grudnia 2012

Podjęłam wyzwanie - wiersz o cyfrze Zero :-)

Do napisania tego wiersza, nie ukrywam skłonił mnie komentarz, który możecie przeczytać pod ostatnim postem.

Jest mi naprawdę niezmiernie miło, że ktokolwiek czyta moje wiersze, a jeszcze do tego - chwali je, dlatego musiałam odpowiedzieć na prośbę autora komentarza i stworzyć wiersz o Zerze :o

Było to nielada wyzwanie, ale mam nadzieję, że sprostałam wymaganiom :)

"Zero"

Rzecz w matematyce to niesamowita -
czy Wy wiecie, że nic także trzeba pisać!?
Ale jak to nic? Jak to zapisać cyframi?
Do tego służy jedyna taka cyfra pomiędzy cyframi.
To Zero. Otwarte na nowe znajomości,
choć w świecie jest znane ze swojej skromności.
Podobne do Ziemi, podobne do Słońca,
ale sami przyznacie, że jednak nie do końca...
Bo tak nie wiele znaczy, wartości nie ma żadnej,
i nie ma drugiej takiej cyfry nieporadnej.
Wszystko upuszcza, wszystko z rąk jej leci,
a mimo to szanują ją dzieci.
Bo dałoby radę na przykład Dziesięć zapisać,
gdyby nie można z Zera korzystać?
A jak stworzyć Dwadzieścia, Trzydzieści, Czterdzieści -
w swym zapisie każda przecież Zero mieści.
Więc przyznacie sami - Zero - takie nic,
ale bez niego nie można by żyć!!!

I jak, może być???
Z góry przepraszam za wszelkie błędy - uczę się korzystać z najnowszych zdobyczy techniki. Pozwolą mi więcej pisać na blogu, ale najpierw muszę je ogarnąć :)))

Photo by Angela ©